Oriflame, Memories Chasing Butterflies

Od jakiegoś czasu coraz częściej i chętniej sięgam po kosmetyki z Oriflame. Najchętniej sięgam po zapachy tej marki, które jak do tej pory bardzo mi odpowiadają. 

Dziś chciałabym Wam nieco opowiedzieć o wodzie toaletowej Memories Chasing Butterflies.

Jest to zapach z rodziny kwiatowej, który ma eksplodować radością i świeżością letniego poranka. Z informacji, które znalazłam na stronie producenta wynika, że zawiera aromatyczne pączki czarnej porzeczki, miodowy obłok delikatnych kwiatów lipy oraz wyrafinowany, piżmowy akord nasion ketmii. To wszystko razem ma stworzyć harmonijną kompozycję. 

[SKŁAD]

ALCOHOL DENAT., AQUA, PARFUM, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, BENZYL SALICYLATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, CITRONELLOL, HEXYL CINNAMAL, GERANIOL, LIMONENE, LINALOOL, EUGENOL, PHENOXYETHANOL, CI 19140, CI 42090



Dla mnie Memories Chasing Butterflies to zapach dla nastolatki, która dopiero zaczyna dorastać i powoli staje się kobietą. Jednak ma też w sobie coś, co sprawia, że dorosła kobieta będzie chętnie go używać na co dzień do pracy lub na spotkania ze znajomymi. Ta woda toaletowa ma w sobie zdecydowane zielone nuty, które po chwili stają się subtelniejsze. Niewątpliwie nadaje nam ona świeżości, która w upalni letni dzień jest dla nas niezbędna. 

Ten zapach ma w sobie coś takiego, że po chwili przyzwyczajam się do niego na tyle, że przestaję go czuć. To podobno dobrze, bo słyszałam, że to oznaka tego, iż do nas pasuje. 

Aktualnie ta woda toaletowa jest na promocji i za 30 ml zapłacicie za nią niespełna 20 zł. Normalnie kosztuje dwa razy tyle. 

Komentarze

  1. Ja jednak wolę wody perfumowane niż toaletowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam cię bardzo serdecznie w ten piękny piątkowy czerwcowy dzień siedzę sobie właśnie na łóżku i spoglądam do okna wiesz Cieszę się na parapecie siedzimy i piesek okno jest szeroko otwarte spokojnie nie wypadnie On jest bardzo ciekawy świata i wszystko co dzieje się na zewnątrz bacznie obserwuje właśnie teraz jego wzrok podąża za pięknym żółtym motylem i jak tu się nie cieszyć takim widokiem Myślę że bardzo by mi się spodobał ten zapach który tutaj opisujesz kojarzy mi się właśnie z miłymi chwilami jeśli kiedykolwiek będę mieć do czynienia z Oriflame z pewnością wezmę na przetestowanie Pozdrawiam cię pięknie życzę ci przyjemnego dnia i wspaniałego weekendu Trzymaj się ciepło


    💁 odnowionaja.blogspot.com

    Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .

    Pozdrawiam serdecznie Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  3. Oryginalna buteleczka - wpada w oko - lubię zielony kolor:D Co do zapachu, dawno nie miałam nic z wód toaletowych z Oriflame - może czas to zmienić?
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam zapachów Oriflame i tego też nie, ale ma ciekawy flakon. Kojarzy mi się z beztroską i młodością :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.