Jean Nathan, "Sekretne życie samotnej lalki – w poszukiwaniu Dare Wright"

Sekretne życie samotnej lalki – w poszukiwaniu Dare Wright to opowieść o życiu i twórczości trochę modelki, trochę fotografa, w mniejszej części aktorki, w zdecydowanej większości pisarki, a z pewnością w całości artystce, Dare Wright. Zupełnie nie słyszałem o tej Pani przed przeczytaniem jej biografii, tak jak podejrzewam nieśmiało większość z nas. Za to jak się można dowiedzieć z publikacji musiała być zaskakująco rozpoznawalna w anglojęzycznych krajach w swoim najlepszym okresie przypadającym na koniec lat 50-tych i całą dekadę lat 60-tych XX wieku. Dare Wright była znana już z tego, że była córką uznanej portrecistki, sama też próbowała swoich sił w malarstwie a także w aktorstwie i modelingu Największą popularność Pani Wright zyskała jednak dopiero serią książeczek dla dzieci o przygodach lalki, dużego i małego misia okraszonych zdjęciami w dynamicznych pozach jej własnych misiów i lalki, którą dostała w dzieciństwie. Opisane historie przemawiały do dzieci, rozbudzały ich fantazje, natomiast dorośli dopatrywali się w tych historiach i zdjęciach ożywionych zabawek czegoś mrocznego. Kto nie boi się krwiożerczych lalek z horrorów.
 
Przyznam, że książkę czytało mi się ciężko. Autorka biografii, Jean Nathan ukazała chronologicznie najważniejsze wydarzenia w życiu Pani Wright oraz to jak te wydarzenia musiały wpłynąć na osobowość artystki. Książka jest napisana zgodnie z schematem: w takim i takim dniu Dare poznała tego i tego, zdarzyło się to i to, te wydarzenia tak i tak wpłynęły na jej psychikę. Nie bardzo ten sposób narracji trafia do mnie. Może byłoby inaczej gdybym czytał historię osoby, która zainteresowałaby mnie jeszcze przed przeczytaniem biografii. Trzeba jednak oddać autorce, że sumiennie zebrała materiał do publikacji i uporządkowała go, co nie mogło być proste gdyż treść książki nie opiera się na wywiadach z samą Dare Wright a stanowią ją przeprowadzone rozmowy z osobami, które znała, liczne artykuły prasowe, pozostawione prace. W tym miejscu warto dodać, że dużym plusem publikacji są umieszczone w niej fotografie wykonane przez bohaterkę książki, zdjęcia jej lalek, autoportrety a nawet akty. Słowo pisane nie może do końca pokazać skąd się wziął zachwyt nad pracą artystki, jej popularność. Każdy czytelnik sam może się przekonać. Dla mnie prace Dare Wright faktycznie były ciekawe, skłaniające do refleksji. Zaskakujące dla mnie jest  jak bardzo Jean Nathan potrafiła wgłębić się w psychikę bohaterki swojej książki, jak trafnie mogła odgadnąć, które wydarzenia ukształtowały osobowość  Dare Wright.
 
Mimo, że sposób opisywania życia Dare Wright w biografii jest dla mnie nużący, wręcz kojarzący się z zapamiętywaniem ważnych dat na lekcji historii to jednak książka wzbudza w człowieku wiele refleksji. Każdy pewnie czytając o Dare Wright może wysnuwać inne wnioski z jej życia. Jeżeli o mnie chodzi to zwróciłem uwagę na wielkość artystów, ich wyniosłość, to że patrzymy na nich jak na bóstwa, co się zresztą im należy za to, że pokazują świat z płaszczyzny o której nie mieliśmy do tej pory pojęcia, że są odkrywcami, że idą dla nas tam, gdzie jeszcze nikt nie był. Z drugiej strony możemy zobaczyć jak pod płaszczem ich artystycznej wielkości są słabi, dziecinni, nieznośni, niezdolni do życia w społeczeństwie, niezdolni do stworzenia prawidłowej relacji z drugim człowiekiem. Tym, co rzuca się na myśl także po przeczytaniu książki jest również to jak bardzo wydarzenia z dzieciństwa rzutują na całe późniejsze życie. Z jednej strony traumatyczne przeżycia takie jakby, chociaż rozwód rodziców czy zaniedbywanie przez matkę-malarkę mogą coś dać a z drugiej jak wiele mogą zabrać. Spisana historia życia Dare Wright zawiera w sobie morał dla nas, jakich błędów nie popełniać, czego się ustrzec, żeby nie skończyć w w tak smutny sposób jak Dare Wright. Z tego powodu uważam, że jej biografię można polecić każdemu.
Rafał

Komentarze

  1. Nie wiem czy troszkę nie za ciężka dla mnie pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem jest ciężka, chociaż na swój tematyka przyciąga.

      Usuń
  2. Nie wiem czy jest to książka dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. profesjonalnie napisana notka, więcej takich rzeczowych notek proszę, nie jestem fanem biografii, prawdę mówiąc to nie jestem nawet fanem książek, ale jak mi się trafi ta w ręce to przeczytam, może nawet wypożyczę z biblioteki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.