W moim życiu był bardzo ważny czas, w którym wolontariat odegrał jedną z najważniejszych ról. Pomaganie innym miało wpływ na to jakim jestem człowiekiem i jak ukształtowało się moje życie zawodowe. Jednak jest jeszcze coś...nauczyłam się mądrze pomagać i nie umiem przejść obok czyjejś krzywdy obojętnie.
Dziś jest 25 finał WOŚP i mimo różnych emocji, które wywołuje nie umiem przejść koło tej akcji obojętnie. Myślę, że niezależnie co myślimy o Jurku Owsiaku i WOŚP dzisiejszy dzień zmusza nas do refleksji.
Jednak jeżeli chcecie wesprzeć jakąś akcję/organizację finansowo to zapraszam Was na stronę: SięPomaga - tam znajdziecie zbiorki nie tylko na WOŚP, ale również na indywidualne osoby. Możecie zdecydować komu pomożecie i jaką kwotę przekażecie na pomoc. Na stronie tej fundacji możecie pomóc nie tylko ludziom, ale też zwierzętom, co bardzo mile mnie zaskoczyło. Ja już wsparłam kilka akcji. Może nie mogę sobie pozwolić na duże kwoty, ale wiem, że nawet niewielkie kwoty wszystkie razem pomagają osiągnąć sukces i sprawiają, że ktoś może odzyskać zdrowie, albo zacząć walczyć o własne życie...
pomaganie jest bardzo szlachetne i Tu nie mam nic przeciwko organizacjom, które zajmują się pomaganiem, czasem jednak a wręcz powinno się zawsze zastanowić, gdzie tak naprawdę trafią pieniądze, które damy jakiejś organizacji w dobrej wierze, czy to będzie rzeczywiście ktoś w potrzebie a może jednak będzie to kieszeń prezesa fundacji. To tak samo jak widzi się żebraka pod kościołem, zbyt często jest tak, że to jest zdrowa osoba ucharakteryzowana tylko na biedaka. Każdy nich sam zdecyduje jak pomaga, ja nie dam na fundacje WOŚP złamanego grosza.
OdpowiedzUsuńMyślę, że sprawdzanie na to gdzie idą pieniądze, które dajemy jest jak najbardziej pożądane. Jednakże myślę, że jakby Owsiak robił jakieś przekręty, to wcześniej czy później by to wyszło i ludzie wcześniej czy później straciliby do niego zaufanie...
UsuńPomaganie jest super i daje bardzo dużo radości . Ja w przyszłym roku chciałabym zostać wolontariuszką WOŚP . Próbowałam już kiedyś zostać wolontariuszką w schronisku ale niestety nic mi z tego nie wyszło .
OdpowiedzUsuńZawsze można zorganizować jakąś zbiórkę na rzecz schroniska, albo coś ;). Ja u mnie w pracy zamierzam organizować akcje na rzecz zwierząt i innych, bo zaczyna mi brakować wolontariatu, a ten jak najbardziej jest mile widziany w mojej pracy - tym bardziej, że uczniów też muszę uczyć wrażliwości na innych ;).
Usuń