Dla tych, których nie ma...

Moi Drodzy, 
w głowie roi mi się od pomysłów, które chciałabym zrealizować. Jednakże mam dwóch silnych przeciwników - czas i mnie samą, bo jedynie to mnie ogranicza. 


Jednakże dziś zrobiłam sobie wolne od planowania, pisania, kombinowania i działania. A to dlatego, że dzisiejszy dzień powinien być dniem zadumy; kilkoma chwilami poświęconymi na myślenie o tych bliskich, którzy odeszli. Tegoroczny 1 listopada jest tym trudniejszy, że kilka dni wcześniej zmarła bliska mi osoba, która mam nadzieję, że już nie cierpi (*).

Komentarze

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.