BeGlossy, październik 2016

Kiedy zamawiałam sobie pakiet BeGlossy nie spodziewałam się, że oczekiwanie na kolejne pudełeczko będzie tak przyjemne :). Z niecierpliwością czekałam na dzień, w którym dowiem się o wysyłce paczuszki i w końcu w piątek popołudniu je dostałam. I na prawdę z ogromną ciekawością. W tym miesiącu znalazłam więcej produktów, które z chęcią przetestuję. 


 Rękawica Glov, która ma usuwać nawet wodoodporny makijaż, tylko przy użyciu wody. No zobaczymy ;).  Wg. ulotki kosztuje 14,99 zł. Ten produkt jest pełnowymiarowy. 


Wella, odżywka do włosów z ekstraktem z białej herbaty i olejkiem kamelii. Ten produkt był jedyną miniaturką. Za pełnowymiarowy o pojemności 200 ml, wg. ulotki z BeGlossy zapłacimy 64 zł. Tą próbkę na pewno z chęcią wypróbuję, tym bardziej, że 64 zł. za odżywkę do włosów to dla mnie dużo. 



Yasumi, natualny olejek do twarzy, włosów i ciała, otrzymany z orzechów makadamia. W pudełeczku znalazł się pełnowymiarowy produkt o pojemności 50 ml, za który wg. ulotki zapłacilibyśmy 49 zł. 



 Garnier, maska kompres super nawilżenie dla skóry odwodnionej. Cena: 8,99 za 32 g. O tej masce słyszałam już jakiś czas temu i wiem, że myślałam o tym, żeby ją wypróbować, ale o niej w końcu zapomniałam. Na szczęście już ją mam i mogę ją przetestować :D. 



Efektima, peeling + maska do rąk - 2,65 zł za sztukę. Podobno dzięki temu kosmetykowi mamy otrzymać silnie zregenerowaną, gładką i nawilżoną skórę rąk.

Dajcie znać czy coś z tych kosmetyków szczególnie Was zainteresowało. 


Komentarze

  1. Glov najlepsze z pudełka ;) Reszta jakoś nie szczególnie mnie urzekła

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.