Kiedy zamawiałam sobie pakiet BeGlossy nie spodziewałam się, że oczekiwanie na kolejne pudełeczko będzie tak przyjemne :). Z niecierpliwością czekałam na dzień, w którym dowiem się o wysyłce paczuszki i w końcu w piątek popołudniu je dostałam. I na prawdę z ogromną ciekawością. W tym miesiącu znalazłam więcej produktów, które z chęcią przetestuję.
Rękawica Glov, która ma usuwać nawet wodoodporny makijaż, tylko przy użyciu wody. No zobaczymy ;). Wg. ulotki kosztuje 14,99 zł. Ten produkt jest pełnowymiarowy.
Wella, odżywka do włosów z ekstraktem z białej herbaty i olejkiem kamelii. Ten produkt był jedyną miniaturką. Za pełnowymiarowy o pojemności 200 ml, wg. ulotki z BeGlossy zapłacimy 64 zł. Tą próbkę na pewno z chęcią wypróbuję, tym bardziej, że 64 zł. za odżywkę do włosów to dla mnie dużo.
Yasumi, natualny olejek do twarzy, włosów i ciała, otrzymany z orzechów makadamia. W pudełeczku znalazł się pełnowymiarowy produkt o pojemności 50 ml, za który wg. ulotki zapłacilibyśmy 49 zł.
Garnier, maska kompres super nawilżenie dla skóry odwodnionej. Cena: 8,99 za 32 g. O tej masce słyszałam już jakiś czas temu i wiem, że myślałam o tym, żeby ją wypróbować, ale o niej w końcu zapomniałam. Na szczęście już ją mam i mogę ją przetestować :D.
Efektima, peeling + maska do rąk - 2,65 zł za sztukę. Podobno dzięki temu kosmetykowi mamy otrzymać silnie zregenerowaną, gładką i nawilżoną skórę rąk.
Dajcie znać czy coś z tych kosmetyków szczególnie Was zainteresowało.
Glov najlepsze z pudełka ;) Reszta jakoś nie szczególnie mnie urzekła
OdpowiedzUsuń