O koreańskich maskach chyba słyszała cała urodowa blogosfera. Ja bardzo chciałam je wypróbować, więc kiedy firma Skin79 weszła na polski rynek od razu zamówiłam sobie kilka z nich ;). Jedną z maseczek, które znalazły się w moim zamówieniu była Strawbery girl.
Skin79 Fruit Mask - Strawberry girl
opis
Na nalepce na opakowaniu czytamy, że trzymamy w ręce nawilżającą i rewitalizującą maskę o wysokim stężeniu ekstraktu z truskawki. Witamina C zawarta w ekstrakcie walczy z wolnymi rodnikami stymulując syntezę kolagenu w skórze. Działa kojąco, przeciwzapalnie i przeciwzmarszczkowo. Dodatkowo dowiadujemy się, że produkt jest wolny od parabenow, pochodnych formaldehydu i ftalanów.
Moja opinia
Uwielbiam maseczki w płatach. Bo robiąc je sobie mam poczucie, że robię dla siebie coś wyjątkowego. Dodatkowo są idealnym punktem wyjściowym jeżeli chodzi o zrobienie sobie domowego wieczoru SPA :).
Natomiast jeżeli chodzi o koreańskie maski do twarzy jestem w nich coraz bardziej zakochana. Nie dość, że same maseczki są przeurocze, to jeszcze świetnie działają! Po zastosowaniu tej maski moja skóra stała się bardziej odżywiona, nawilżona i napięta. Miałam poczucie, że dostała ona odpowiednią ilość składników, które zrobiły jej dobrze. Na pewno będę do niej wracać raz na jakiś czas :). Chociaż chyba nie pokarze się jej już narzeczonemu...nie chcę, żeby mówił do mnie truskawo ;p.
Muszę koniecznie wyprobowac!
OdpowiedzUsuń