3 nowości, które chciałabym mieć.

Hey, 

dzisiaj chciałabym podzielić tym, które nowości mnie zainteresowały i co jest w drodze do mnie :). Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie :). 

W sierocińcu w Sierra Leone Michaela de Prince była znana jako dziewczynka nr 27. Samotne dziecko, prześladowane przez innych z powodu bielactwa, nie miało łatwego życia w kraju ogarniętym powojennym chaosem. Pewnego dnia ukochana nauczycielka Michaeli została brutalnie zamordowana.  Dziewczynka przeszła wtedy bardzo trudne chwile. Przyszłą baletnicę uratowało znalezione zdjęcie pięknej primabaleriny. Pozwoliło ono Michaeli odciąć się od ponurej rzeczywistości i zacząć marzyć o lepszym życiu. W wieku 4 lat Michaela została zaadoptowana przez amerykańską rodzinę, dzięki której mogła rozpocząć naukę tańca w szkole baletowej Jacqueline Kennedy Onassis. Obecnie jest najmłodszą tancerką Dance Theatre w Harlemie, a jej kariera rozwija się w zawrotnym tempie.

 

Oto prawdziwa opowieść o tym, jak można wytańczyć swoje marzenia.

                                                   

Podobno na podstawie tej historii ma powstać film, zarówno książki, jak i filmu jestem bardzo ciekawa. 

,,Barwy miłości. Czerwień” to pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i namiętnych uniesień opowieść o przemianie głównych bohaterów, o tym, jak seks i pożądanie zmieniają się w głębsze uczucia i wpływają na życie Grace i Jonathana. Czy uczucie, które niespodziewanie połączyło tych dwoje, będzie na tyle dojrzałe, by przetrwać wszelkie przeciwności losu?

Autorka po mistrzowsku pokazuje głębię obsesyjnego pożądania i miłości, dzięki czemu „Barwy miłości. Czerwień” fantastycznie wypadają na tle innych historii erotycznych. Grace zrobi wszystko, by uświadomić Jonathanowi. że chciałaby dzielić z nim życie. Jonathan będzie musiał zmierzyć się z tragedią z przeszłości. Kiedy podejmie próbę naprawy relacji łączących go z najbliższymi, odnajdzie w sobie siłę, by dokonać trudnego wyboru.

,,Barwy miłości” uwiodły czytelniczki na całym świecie. Pierwsza część cyklu zafascynowała także polskie miłośniczki gorących historii, które z niecierpliwością czekają na dalsze losy głównych bohaterów.

,,Świat się zatrzymuje. Wszystko zamiera, bo życie zmienia się w piękny sen, kiedy znów jestem w ramionach Jonathana. Tak cudownie smakuje, tak znajomo, że nie chcę nawet myśleć i nie chcę pamiętać o tym, jaki to zły pomysł znów dopuszczać go tak blisko siebie. Nie mam jednak najmniejszych szans na racjonalną analizę, bo Jonathan pogłębia pocałunek i pozwala mi poczuć, jak bardzo mnie pożąda. W tej chwili słabości przywieram do niego najmocniej jak mogę. Zawsze mnie do niego ciągnęło, ale po tak długiej przerwie, od kiedy się rozstaliśmy, oddziałuje na mnie z jeszcze większą siłą niż kiedykolwiek wcześniej”.

(fragment książki)

Pierwsza część mimo tego, że nie była nie wiadomo jak ambitna, to mnie zaintrygowała i jestem ciekawa jak dalej toczą się losy głównych bohaterów ;). 

„Serce w kawałkach” – namiętność i strach znów splecione w morderczym uścisku. Jaką mroczną tajemnicę odsłoni tym razem przeszłość? Druga część trylogii Kathrin Lange trafi do rąk czytelników 16 marca. 
David wciąż nie może sobie przypomnieć, jaka była jego rola w wydarzeniach związanych z tragiczną śmiercią Charlie. Po pięciu miesiącach pobytu w Bostonie postanawia, że musi raz na zawsze rozliczyć się z przeszłością. Wraca na przeklętą wyspę Martha's Vineyard, a zmartwiona Juli podąża za nim. David chce przypomnieć sobie tragiczne wydarzenia poprzedzające śmierć jego dawnej narzeczonej. Jedyne, co pamięta, to echo wystrzału. Obawia się najgorszego – że to on zastrzelił Charlie.

Kiedy policja trafia na niezidentyfikowane kobiece szczątki w morzu, Juli ogarnia zwątpienie. Co naprawdę wydarzyło się zimą na klifie? I jaką rolę w tym wszystkim odegrał David?

„Serce w kawałkach” to niebywale emocjonujący love thriller ukazujący dalsze losy bohaterów „Serca ze szkła”. Druga część trylogii zainspirowanej słynną powieścią gotycką „Rebeka” ponownie rozgrywa się na zimnej i nieprzystępnej wyspie. Ujawniane przez jej mieszkańców tajemnice i emocjonujący finał na skraju urwiska czynią z lektury tej opowieści prawdziwie wstrząsające doświadczenie.

„Myślałam o wydarzeniach, które przeżyliśmy zimą na wyspie. «Przeżyliśmy» – to słowo należy podkreślić. Myślałam o tym, jak mój ojciec i Jason Bell poprosili mnie, bym zajęła się Davidem, który przeżywał niedawną śmierć swojej narzeczonej. Jak odkryłam, że śmierć Charlie mogła nie być wypadkiem, lecz samobójstwem. Wspominałam długie zimowe dni u boku Davida, przepełnione mrocznymi tajemnicami i strachem, dziwną gadaninę indiańskiej pokojówki, która przekonywała mnie o istnieniu ducha pewnej kobiety i o przekleństwie ciążącym na wielkim domu. Myślałam o zimnych dreszczach, które czułam, ilekroć przechodziłam przez hol Sorrow. Nie mogłam też zapomnieć o szeptach, które słyszałam, stojąc na klifach. I wspominałam też chwilę, kiedy wszystkie zagadki znalazły rozwiązanie, również na tych samych klifach – gdy zginęła Taylor, a Henry, najlepszy przyjaciel Davida, próbował mnie zabić”

(fragment powieści)

Pierwsza część tej serii już do mnie idzie, więc mam nadzieję, że również ta do mnie trafi. Jestem bardzo ciekawa tej serii, bo było o niej dość głośno w książkowej blogosferze. 

Mam nadzieję, że wszystkie trzy książki trafią w moje ręce, a Wy będziecie mogli poznać moje zdanie na ich temat. Dajcie znać, czy znacie autorów i co Wy z nowych publikacji chcielibyście przeczytać;)