"Wzory i ornamenty" - kolorowanka, która zrewolucjonizowała moją pracę zawodową;)

Spotkałam się z tym, że niektórzy ludzie nie wiedzą jak inaczej wykorzystać kolorowanki dla dorosłych niż do ich standardowego przeznaczenia, czyli po prostu biorą i malują. Ja odkryłam ich nowy wymiar dla siebie...



Otóż na początku zaczęłam je używać zgodnie z przeznaczeniem, czyli zaczęłam kolorować. Jednak nieco się zmieniło jak poszłam na staż...




Najpierw zabierałam je na nocki i zapełniałam sobie nimi czas jak dzieciaki poszły spać. Jednak kiedy rozpoczął się rok szkolny i dzieci są bardziej stacjonarne, bo nigdzie już nie jeżdżą trzeba było zagospodarować im jakoś czas, kiedy się im nudziło. 






Skserowałam im kilka kartek na próbę, żeby sprawdzić czy załapie i...załapało:). Wprawdzie na początku była niechęć...bo przecież kolorowanki to dla dzieciaków, ale jak zobaczyli, że to poziom hard szybko się przekonali. To dało im jakieś zajęcie, a mnie chwilę wytchnienia między bieganiem za nimi. Muszę przyznać, że większość grupy, w której pracuje przysiadła na świetlicy i się nimi zajęła - co mnie pozytywnie zaskoczyło. Oni mieli okazje się zżyć i wyciszyć, a ja ich bliżej poznać podczas rozmów prowadzonych podczas kolorowania. 

Przyszedł też taki czas kiedy dzieciaki miały jechać na weekend do Warszawy, a, że ten wyjazd sponsorowała jedna z warszawskich firm, to trzeba było im coś zawieść w podziękowaniu. Dlatego też robiliśmy z dziećmi różne prace plastyczne. Od drzewek z kawy po obrazy, które specjalnie oprawialiśmy. W naszej placówce są talenty mniejsze i większe i każdemu z nich czasem brakuje inspiracji. I z pomocą przyszły mi moje kolorowanki - m. in. wzory i wzorki. Nie przerysowaliśmy oczywiście jednej lub kilku kolorowanek lecz czerpaliśmy z nich inspiracje i z poszczególnych motywów powstawały niesamowite rzeczy:). 

Szkoda, że te prace już "wyszły", bo chętnie bym je Wam pokazała. Jednak musicie mi uwierzyć na słowo;). 

Przy poprzedniej notce o kolorowankach pisałam Wam, że nie zawaham się ich użyć w pracy wychowawczej i przy pierwszej nadarzającej się okazji to zrobiłam. Dajcie znać, jeżeli pracujecie z dziećmi/młodzieżą i wykorzystujecie swoje kolorowanki w swojej pracy. 

Komentarze

  1. Takie kolorowanki to świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jedną kolorowankę dla dorosłych, ale została skonfiskowana przez moją siedmiolatkę. Czasem jakiś kwiatek uda mi się pokolorować, jak mi pozwoli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że moi siostrzeńcy jeszcze są są za mali na takie kolorowanki :)

      Usuń
  3. To wcale nie jest dla dzieci, sama bym się tak pobawiła! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ale świetnie się sprawdza również w pracy z nimi :). Z tymże oni korzystają tak przy okazji ;)

      Usuń
  4. Mam od jakiegoś czasu i muszę powiedzieć, że malowanie relaksuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dobre na zajęcia do szkoły albo na studia hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako nauczyciel, gdy zobaczyłam to zdjęcie pomyślałam dokładnie o tym samym ! Zorganizuję lekcję wychowawczą z kolorowankami :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.