Moja praca ma to do siebie, że nie tylko mnie zaskakuje, ale także często inspiruje. Poniższy wytwór moich rąk jest inspiracją, którą wyniosłam z warsztatów, które odbyły się jakiś czas temu w placówce, w której pracuję. Dzisiaj chciałabym Wam podpowiedzieć co możecie zrobić z ziemniakami, jeżeli np. zostały Wam z obiadu, z wczoraj, ale też jeżeli macie ochotę na coś ziemniaczanego możecie z powodzeniem wykorzystać ten przepis.
Składniki:
- 1,5 kg ziemniaków,
- 2 cebule,
- 2 łyżki mąki pszennej,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 2 jajka,
- 10-15 dag sera żółtego,
- bułka tarta (opcjonalnie),
- olej do smażenia.
- sól, pieprz.
Wykonanie:
Ziemniaki obrać, umyć i ugotować. Po ugotowaniu odcedzić i przepuścić przez praskę. Cebule obrać, posiekać i podsmażyć na łyżce oleju, po czym dodać ją do masy ziemniaczanej razem z serem żółtym i mąkami. Wbić jajka, oprószyć solą i pieprzem i wymieszać. Jeżeli masa będzie za rzadka można dodać trochę bułki tartej.
Uformować kotlety i podsmażyć z obu stron na złoty kolor.
Te kotlety smakują trochę jak podsmażane ziemniaki, albo placki ziemniaczane i wiem, że raz na jakiś czas będą gościły na moim stole.
Mmmm placki ziemniaczane kocham więc takie kotleciki też. :P
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, ale ja nie przepadam za plackami ziemniaczanymi, to nie wiem czy polubię kotlety;)
OdpowiedzUsuńsą dobre, raz na jakiś czas można zrobić dla odmiany
OdpowiedzUsuń