#1 Zostań wege na 30 dni.

Często myślimy, że nie możemy zrobić nic, ale jednak zwykle możemy przyłożyć swoją cegiełkę do tego, aby zmienić świat na lepsze. Możemy zacząć od siebie i swojego podwórka. Ja postanowiłam w końcu coś zmienić. Dzisiaj dołączyłam do akcji #zostańwegena30dni. W tym czasie chcę stworzyć cykl notek, które będą nawiązywały do wegetarianizmu i weganizmu oraz tego dlaczego warto zastanowić się nad zmianą codziennej diety. Będę próbowała publikować Wam jak najczęściej notki z tego cyklu - nawet kiedy to wyzwanie się skończy ;)


Co zainspirowało mnie do przejścia na wegetarianizm i stworzenie cyklu na blogu? 

Otóż pierwszym takim impulsem, który dał mi do myślenia jest książka "W obronie zwierząt" autorstwa P. Signera, która uświadomiła mi to, jak wygląda przemysłowy chów zwierząt. 


Ta książka sprawiła, że już nigdy nie będę patrzeć na mięso tak jak wcześniej i zmusiła mnie do konkretnych  przemyśleń i wprowadzenia zmian w swoim życiu. Wiem, że nie będzie to łatwe, ponieważ wokół mnie w zdecydowanej większości znajdują się mięsożercy, którzy często lekko mówiąc z dystansem i podejrzliwością odnoszą się do takich "rewelacji". Jednak mam nadzieję, że po tym miesiącu coś się zmieni i wystarczy mi determinacji. 

Skąd będę czerpać pomysły na przepisy? 

Obecnie jest wiele możliwości dotarcia do inspiracji dotyczących różnej kuchni. Aktualnie w internecie wręcz roi się od wegetariańskich i wegańskich przepisów, a na mojej półce znajduje się wiele książek kucharskich, w których znajdzie się wiele wegetariańskich przepisów. Mam nadzieję, że starczy mi determinacji, żeby wprowadzić moje zamierzenia w życie. Na pewno pomoże mi w tym Wasza aktywność i wsparcie, bo czeka mnie zapewne trudna droga... Mam nadzieję, że uda mi się Was zainspirować do zmian. 

Komentarze

  1. Dla mnie mięso jest lepsze od czekolady, więc nie ma opcji, bym przeszła na wegetarianizm :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś nie wyobrażałam sobie życia bez mięsa...później dowiedziałam się jak wygląda chów przemysłowy zwierząt.

      Usuń
  2. Ja przez 5 lat nie spożywałam mięsa w ogóle. Teraz spożywam tylko drób i rybę, które po kilku miesiącach tłumaczenia sobie, że muszę je jeść, jak chcę wygrać z anemią, w końcu niechętnie, aczkolwiek zaczęłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym bardzo zostać taką stricte weganką. Ze względu na samą kuchnie jak i z przekonania. :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.