Hej, hej
ostatnio się zagapiłam i nie było książkowego podsumowania lipca, więc nadszedł czas na nadrobienie zaległości;).
A zatem, w lipcu 2015 udało mi się przeczytać:
- S. Bolton, "Zagubieni",
- Jo Kyung - Ran, "Smak języka. Historia pewnej zemsty",
- R. P. Evans, "Papierowe marzenia",
- K. Janicki, "Epoka hipokryzji."
- L. Bray, "Wróżbiarze",
- S. Bolton, "Mroczne przypływy Tamizy",
Natomiast sierpień prezentuje się tak:
- Ch. Bronte, "Jane Eyre",
- O. Rudnicka, "Cichy wielbiciel",
- Gong Ji-young, "Nasze szczęśliwe czasy",
- S. Kaysen, "Przerwana lekcja muzyki",
- A. Oz, "Pantera w piwnicy"
Filmy:
- "Cudownie tu i teraz",
- "Anioł śmierci"
- "Minionki"
- "Poskromić playboya"
- "A little chaos"
W sierpniu przed spotkaniem blogerek wstąpiłam też do księgarni...i niechcący (na prawdę niechcący) odkryłam fajną księgarnie. Wyszłam z niej z:
1. "Hotelem zaświat" P. Borkowskiego oraz
2. "Zabójczymi umysłami. Ostre cięcie" M. A. Collinsa
Przy kasie zapłaciłam 17,8 zł. Przesadziłam prawda ? ;) Mam nadzieję, że wrzesień będzie się dużo lepiej prezentował niż sierpień, ale mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu będzie już spokojniej ;). Chociaż i tak moim zdaniem nie jest ze mną jeszcze tak źle ;) Poza tym mam jeszcze zaczętego "Pielgrzyma":
Z racji tego, że nie przeczytałam go nawet połowy, to przechodzi on na kolejny miesiąc...ale i tak już wiem, że jest on genialny :)
Udało mi się Pielgrzyma w końcu wypożyczyć z biblioteki, więc na wrzesień też mam w planach
OdpowiedzUsuńTo musiał być wyczyn! W mojej bibliotece nie uświadczysz tej książki;)
UsuńJeju marzę o Pielgrzymie! Z tych natomiast co przeczytałaś to oczywiście Bolton i Bronte to moje faworytki. <3 :-) Z kolei bardzo ciekawi mnie Evans, bo teraz to ,,modne" nazwisko i wszyscy się zachwycają.
OdpowiedzUsuń