Eveline Cosmetics, krem do precyzyjnej depilacji nóg oraz krem do depilacji nóg 9w1

Idzie lato, a że nawet ja zaczęłam się przekonywać do noszenia trochę krótszych spodni, to przyszedł najwyższy czas zadbać o swoje nogi przynajmniej na takim poziomie, aby nie odstraszały innych. Dlatego też bardzo ucieszyłam się, kiedy dostałam do przetestowania dwa kremy do depilacji nóg, bo sama z siebie nie sięgnęłabym po tego typu produkty (do tego zabiegu używam innych kosmetyków, które u mnie się sprawdzają). Niestety do tej pory miałam złe doświadczenia z takimi kosmetykami. 

W moje ręce wpadły: 
  • Eveline Cosmetics, krem do precyzyjnej depilacji nóg (po lewej), 
  • Eveline Cosmetics, krem do depilacji nóg 9w1
Eveline Cosmetics, krem do precyzyjnej depilacji nóg 

Pierwszy z tych kremów jest oparty na formule inspirowanej zabiegiem trwałej depilacji owłosienia. Ten krem ma usuwać nawet najkrótsze włoski i zapewnić natychmiastowy efekt spektakularnej gładkości nóg. Producent zapewnia, że osłabia mieszki włosowe, hamuje czynnik wzrostu włosów i sukcesywnie zmniejsza ich gładkość, powodując znaczne wydłużenie odstępów między kolejnymi zabiegami. 

Stosowanie

Wydaje mi się, że jest dość standardowe jeżeli chodzi o użycie tego typu kremów do nóg. Producent zaleca, żeby trzymać produkt na skórze od 3 do 10 minut, po czym usunąć włoski szpatułką. 

Pojemność: 125 ml

Eveline Cosmetics, krem do depilacji nóg 9w1

W przypadku tego drugiego kremu sytuacja ma się bardzo podobnie. Tenże kosmetyk ma zapewnić szybki efekt długotrwale gładkiej skóry, bez podrażnień i uczucia ściągnięcia . Krem ten zawiera substancje nawilżające, które sprawiają, że dobrze się rozprowadza oraz pozostawia skórę jedwabiście gładką oraz miękką w dotyku. 

Składnikami aktywnymi w tym produkcie są: 
  • Koenzym młodości Q10, który pobudza funkcje skóry oraz chroni ją przed szkodliwym wpływem środowiska. Przyspiesza regenerację komórek oraz doskonale nawilża. 
  • Witamina E, zwana witaminą młodości, która redukuje oznaki starzenia się skóry oraz widocznie poprawia jej kondycję. Dodatkowo ma za zadanie uelastyczniać oraz zapobiegać przesuszaniu się skóry, 
  • Alatonina mająca wspierać procesy regeneracyjne naskórka, łagodzić, koić, a także chronić skórę przed podrażnieniami. 
W tym przypadku producent zaleca nałożyć produkt na 10 min przed rozpoczęciem depilacji. 

Pojemność: 100 ml

Moja opinia 

Zdecydowałam się napisać o obu tych kremach jednocześnie, ponieważ mają bardzo podobne działanie. Jedyna różnica, która rzuca się w oczy to to, że ten mniejszy krem silniej nawilża. 

Jakie mają zalety? 
  • dobrze nawilżają, 
  • nie podrażniają, 
  • nie uczulają, 
  • jeżeli szpatułkę zastąpimy maszynką całkiem nieźle ułatwiają golenie. 

I wszystko byłoby świetnie, gdyby nie to co dyskwalifikuje każdy krem do depilacji nóg (jeżeli chodzi o mnie) - w tym również dwa powyższe. A mianowicie to, że śmierdzą okrutnie, co dla mnie jest nie do przeskoczenia. Tak już mam, że jestem wyczulona na pewne zapachy - a szczególnie kosmetyków, które nakładam na ciało, a ich zapach nawet po zmyciu utrzymuje się na skórze. Nie wiem jak Wy, ale ja mam tak, że w każdym kremie do depilacji nóg po prostu szpatułki od razu idą w odstawkę - jak dla mnie one są bezużyteczne (chociaż możliwe, że wina może leżeć w tym, że to ja nie umiem ich używać ;p) 

Podsumowując: 

Gdyby nie zapach powyższe dwa produkty dla mnie byłyby całkiem dobrymi produktami do depilacji. Jednak jedną rzeczą, która przeszkadza mi w tych dwóch kosmetykach, na tyle żeby je zdyskwalifikować jest zapach. Ta cecha sprawia, że nie umiem się przełamać jeżeli chodzi o ich stosowanie - no chyba, że w przyszłości producent postanowi coś z tm zrobić ;)

Komentarze

  1. Muszę zakupić taki kremik, bo zdecydowanie by mi się przydał! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem, po co tego używać, skoro i tak trzeba używać golarki, raz miałam krem do depilacji i też najbardziej zapamiętałam zapach, więc u mnie na nogi zdecydowanie jednak golenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć ma opóźniać odrastanie włosków, ale tak jak pisałam u mnie idzie w odstawkę głównie przez zapach.

      Usuń
  3. Mam obydwa kremy, lecz niestety u mnie takie produkty nigdy się nie sprawdzały.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też i to chyba było moje ostatnie podejście do tego typu produktów.

      Usuń
  4. dlatego nie używam kremów do depilacji-ten zapach mnie przerasta!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.