Belgijskie Sugar Waffles

Niedawno pisałam Wam o belgijskiej czekoladzie teraz przyszedł czas na belgijskie Sugar Waffles, które o dziwo też są dostępne w Polsce :). Nawet nie wiecie jak bardzo się ucieszyłam, jak zobaczyłam je na zakupach:). 


Powyższe gofry były jednymi z pierwszych, które jadłam po przyjeździe do Belgii i które wtedy mi nie podeszły za bardzo. Dużo bardziej posmakowały mi inne, o których też będę pisać za jakiś czas. Jednakże wracając do tematu.


Cena: ok. 7 lub 8 zł. 
Masa: 275 g (5*55g)
Gdzie kupiłam: Kaufland - dział z pieczywem



Co takiego innego jest w tych gofrach? Są one dość zbite i mają sobie kawałeczki cukru, które na początku nieco przeszkadzają, ale tak na prawdę można się do nich przyzwyczaić. Samo ciasto nie jest może zbyt słodkie, jednakże od nadania słodyczy są właśnie te zatopione w gofrach kryształki cukru. 



Jak już wspomniałam wyżej nie jest to smak, który zauroczy nas od pierwszego gryza - chociaż dużo zależy od naszych kubków smakowych. Jednak przy moim drugim podejściu do tych słodyczy nie jest już tak źle;). Przyznam się Wam, że sugar waffles, które pamiętam z Belgii smakowały bardzo podobnie...chyba nawet wręcz tak samo i cieszę się, że mam pod ręką kolejny smak, który kojarzy mi się z krajem, z którym mam tyle fajnych skojarzeń:).

Jednakże o wiele lepsze wafle są te, o których napiszę Wam innym razem ;)

Komentarze

  1. Kocham gofry! Będę musiała spróbować tego produktu, w końcu jakby nie było jestem testerem żywności :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem wierzę, że kiedyś wypróbujesz, jak na testera jedzenia przystało :D

      Usuń
  2. Jaka szkoda, że nie mam Kaufa, chętnie bym spróbowała takich gofrów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż raz to ja zrobiłam Ci "smaka", a nie odwrotnie ;)

      Usuń
  3. Uwielbiam gofry, a takich jeszcze nie jadłam! Muszę kiedyś kupić i spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sentyment też pewnie robi swoje, podwyższając walory smakowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak - chociaż wiele bym dała, żeby móc regularnie bywać w Belgii po tamtejsze oryginalne jedzenie i alkohol;) Jakoś pewne rzeczy tam smakują lepiej.

      Usuń
    2. Belgię kojarzę tylko z czekoladą, która rzeczywiście jest obłędna <3

      Usuń
    3. A mnie jeszcze kojarzy się z wieloma rodzajami piw, gdzie w barze zawsze jest pod ręką rozszerzone menu wyglądające jak cegła i z goframi oraz coś ala żelkami tylko bardziej wytrawnymi...

      Usuń
    4. Piwa nie pijam zbytnio, ale te gofry i żelki - raj dla każdego łasucha :D

      Usuń
    5. Ja też nie pijam go zbyt często, ale mimo wszystko raz na jakiś czas owszem. Poza tym do tego dochodzą jeszcze frytki belgijskie <3

      Usuń
  5. ciekawa jestem tego smaku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.