Soap&Glory, The rightrous butter body lotion,

Hej, 
na początek zapraszam Was na FanPage, gdzie czeka na Was kolejne rozdanie >>>KLIK<<<. Kolejna książka szuka swojego nowego domu i mam nadzieję, że go znajdzie ;). 

Ale przechodząc do rzeczy...

Od kilku miesięcy w mojej kosmetyczce gości balsam do ciała z Soap&Glory, THE RIGHTEOUS BUTTER BODY lotion. Dzisiaj przyszedł czas na podzielenie się z Wami moją opinią na temat tego kosmetyku. 

Pojemność: 500 ml, 
Dostępność: http://glambeauty.pl/
Cena: 64 zł.

Jeżeli chodzi o dostępność Soap&Glory w Polsce to ja spotkałam się z tą firmą tylko w sklepie: http://glambeauty.pl/. Pamiętam, że jeszcze kilka miesięcy temu mieli dość ubogi wybór produktów, ale teraz jest już znacznie większy (jest też kolorówka), co daje nadzieję na to, że stale będzie się powiększał:).

Na stronie sklepu czytamy, że po użyciu tego balsamu skóra staje się gładka, miękka oraz bardziej elastyczna. Dodatkowo jest on idealny na łuszczącą się skórę i przesuszone miejsca takie jak łokcie, kolana czy też suche pięty. 

Owszem jest w tym nieco prawdy, ponieważ poza sezonem grzewczym ten balsam sprawuje mi się całkiem nieźle, bo nawet dobrze nawilża, jest wydajny i do tego wszystkiego pięknie pachnie. Jednak nie dawał rady w okresie grzewczym, w którym mojej skórze zdarzają się takie momenty, w których chłonie każdy nawilżający produkt z szybkością światła i niewiele mam wypróbowanych kosmetyków, które dają sobie z tym radę. Ten niestety sobie nie dawał:(. Dodatkowo w pewnym momencie zablokowała mi się pompka i nie mogłam sobie z tym poradzić przez pewien czas :(, ale na szczęście jakimś magicznym sposobem udało mi się z tym poradzić i teraz będę mogła go zużyć do końca;). Poza tym jeżeli chodzi o plusy to na pewno jest nim szata graficzna opakowania, która jest bardzo ładna, więc nasz balsam przy okazji staje się drobnym elementem ozdobnym naszej łazienki. 

Podsumowując: 

Przyznam się, że ten balsam mnie trochę rozczarował, bo nie do końca dawał sobie radę z moją skórą, a za taką cenę mam prawo tego oczekiwać. Jednak dla kogoś z mniej wymagającą od mojej skórą może być idealny. 

Moim zdaniem jeżeli chcecie sprawić komuś prezent, a wiecie, że chciały mieć coś z tej firmy to nic nie stoi na przeszkodzie. Tym bardziej, że nie każdy może sobie pozwolić na kosmetyki w takiej cenie, a czasem chce się wypróbować coś ze znanej firmy, co jest droższe od drogeryjnych kosmetyków. 

Komentarze

  1. ja od nich jeszcze nic nie miałam, ja nie mam zbyt wymagającej skóry więc może u mnie by się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. bo w Polsce jest ciężko dostępny...jak pisałam znam tylko jedno miejsce, gdzie można go dostać;]

      Usuń
  3. ja niestety dzisiaj się dowiedziałam, że muszę pożegnać się z większością balsamów i kremów pozostały mi tylko apteczne bezzapachowe O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz przewalone...nawet jakbyś chciała jakiejś odmiany, to nie możesz:/

      Usuń
    2. No narazie trzeba się przestawić ze swoich ulubionych :/

      Usuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.