Dopadł mnie!
Jeden wredny wirus, który rozłożył mnie na łopatki i zmusił do porzucenia weekendowych planów w postaci genialnych warsztatów, które bardzo by mi się przydały:/. Jednak zdrowie ważniejsze i może jakoś to przeboleję.
Poza braniem leków starałam się sobie jakoś radzić domowymi sposobami. Na pierwszy rzut poszedł...
CZOSNEK
Dlaczego?
Otóż na stronie: http://www.poradnikzdrowie.pl/ znalazłam informację, że to warzywo ma nam pomóc w zwalczaniu infekcji i hamowaniu rozwoju bakterii. Dodatkowo obniża ciśnienie krwi.
Poza tym czosnek ma:
- chronić przed zawałem i udarem,
- wspomagać trawienie, (co w moim przypadku jest kolejnym dużym plusem)
- niszczyć pasożyty z jelit,
- działać antynowotworowo,
- odmładzać (jeżeli chodzi o to podchodziłabym bardzo sceptycznie do tego;)).
Przypomniałam sobie, że za młodu jadłam kanapki z masłem, czosnkiem, solą i pieprzem. Dlatego też nie mogłam sobie odmówić tych kanapek - szczególnie, że mi bardzo smakowały;)
Szerzej o działaniu czosnku macie napisane >>>TU<<<
SYROP Z MIODU I CEBULI
Pamiętam, że jak byłam dzieckiem mama robiła syrop z miodu i cebuli.
Dlatego też pokroiłam cebulę w piórka zalałam miodem w słoiku, który później szczelnie zamknęłam. Jest on podobno sposobem na przeziębienie i kaszel;].
Za młodu piłam też miksturę z gorącego mleka, miodu i masła. Czasem dodawało się czosnek. Z czosnkiem było obrzydliwe, ale mleko z dodatkiem miodu i masła całkiem mi smakowało. Dzisiaj nie wiem czy byłabym w stanie to wypić;].
Dodatkowo z bloga Zabawa w gotowanie zgapiłam przepis na:
1. Kieszeń z kurczaka z kaszą jaglaną:
2. Bezalkoholowego rozgrzewającego grzańca:
Dzisiaj już mi nieco lepiej i jestem w stanie zrobić cokolwiek, co wymaga skupienia;]. Mam nadzieję, że się ogarnę w najbliższym czasie już do końca;). Dajcie znać jakie Wy macie domowe sposoby na pozbycie się choróbska;)
~*~
Poza tym u mnie już niebawem recenzja autobiografii Goka Wana. Do tej pory bardzo lubiłam tego gościa, teraz Go podziwiam, że mimo to, że miał pod górkę, to jednak nie bał się walczyć o swoje marzenia...więcej już niebawem;)
Jako że jestem w ciąży, też musiałam pozbyć się niedawno choróbska za pomocą domowych sposobów. Piłam mleko z miodem, masłem i czosnkiem, płukałam gardło wodą z solą i robiłam napary gorącą parą, aby móc zacząć oddychać ;) I po kilku dniach przeszło - na całe szczęście :D
OdpowiedzUsuńOj tak, w ciąży trzeba na siebie bardzo uważać, bo jest się odpowiedzialną za dwoje. Najważniejsze, że pomogło:)
UsuńUważa, że domowe sposoby na przeziębienie są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńCzosnek - już się przejadłam :) Miód i cebula - pierwsze słyszę, ale może pomaga. Ja na kaszel stosuje syrop z cebuli. Dodatkowo czytałam, że miód z woskiem działa jak antybiotyk, to zawsze mam go w zapasie :)
OdpowiedzUsuńprzepis na SYROP Z MIODU I CEBULI poznałam dość nie dawno ale muszę potwierdzić jego właściwości leczące, prozdrowotne,
OdpowiedzUsuń