Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w kilka produktów od YC. Idzie jesień, więc zapasy jak najbardziej są wskazane;). Wśród wosków i samplerów znalazły się też produkty z jesiennej serii Yankee Candle. Zdecydowałam się m. innymi na zapach Honey Glow, który bardzo mi przypomina Amber Moon, tylko jest nieco subtelniejszy.
Na jednym ze sklepów, które mają w ofercie produkty od Yankee Candle przeczytałam, że jest to zapach miodowo słodki, ciepły i nastrojowy. W sumie sama nazwa wskazuje na to czym będzie pachniał, więc to nic odkrywczego.
Muszę jednak Wam napisać, że jakością tego sampleru jestem bardzo zawiedziona, bo jest mało intensywny - ot taka droższa świeczuszka, którą można sobie gdzieś postawić i zapalić jak zabraknie prądu:/.
Cóż widocznie trzeba zostać przy woskach, albo kupować świece...dajcie znać czy u Was też tak jest z tym samplerem, czy może ja trafiłam na jakąś gorszą partię.
szkoda, że nie do końca jesteś zadowolona z jakości samplera,
OdpowiedzUsuńmam wosk Honey Glow i jestem zadowolona z intensywności i samego zapachu
Bardzo różnie z mini bywa i niestety trochę jak los na loterii, tobie może nie pachnieć a koleżance boleć od niego głowa ;)
OdpowiedzUsuńW sumie trochę racji w tym może być - zapach to bardzo indywidualna kwestia.
UsuńNie miałam samplerów, ale z wosków jestem ogólnie zadowolona.
OdpowiedzUsuńNa woski nie narzekam i też jestem z nich zadowolona.
UsuńMoże trafił ci się zły sampler? Bo raczej nie słyszałam żeby były one słabsze.
OdpowiedzUsuńMożliwe, jakaś felerna partia, albo coś:/
Usuńja muszę zakupić kilka wosków ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj palić samplery jak woski :D wyjdziesz na tym dużo lepiej :) aczkolwiek silne zapachy mozna próbować palić jako sampler :)
OdpowiedzUsuńA o tym nie pomyślałam;). Dzięki za radę;)
Usuń