Eveline Cosmetics, Colour Celebrites, recenzja

Miałam obawy przed otrzymaniem paczki od Eveline, bo nie wiedziałam co w niej będzie. Bałam się, że dostanę coś co mi się nie sprawdzi, ale ostatecznie okazało się, że ze wszystkiego bardzo się ucieszyłam:)

Pierwszym produktem, o którym chcę Wam trochę opowiedzieć jest szminka z serii COLOUR CELEBRITES o nr 638. 

Kiedy użyłam jej pierwszy raz nie byłam za bardzo przekonana do koloru. Wydawał mi się zbyt ciemny i niekoniecznie pasujący do mojej twarzy. Jednak po jakimś czasie, kiedy się z nim oswoiłam i opatrzyłam na niego stwierdziłam, że w sumie to nie jest wcale taki zły i używałam jej niemalże do każdego makijażu który robiłam w tym miesiącu. 
Tą pomadkę polubiłam przede wszystkim za to, że nie wysuszała moich ust, a wręcz miałam poczucie, że w jakimś stopniu nawet je pielęgnuje. Dzięki temu nie musiałam używać pod nią żadnego balsamu, który uchroniłby mnie przed wrażeniem wysuszonych ust i podkreśleniem wszystkich ich niedoskonałości.
Jeżeli chodzi o trwałość tej szminki to wydaje mi się, że jest ona standardowa i u mnie trzyma się mniej więcej tyle, ile inne kosmetyki tego typu. Plusem jest to, że równomiernie znika z ust i nie zostają resztki produktu w różnych dziwnych zakamarkach, przez to bez obawy można wyjść na ulice i pokazać się ludziom.



Powyższa szminka jest bardzo dobrym kosmetykiem w swojej kategorii, przyjemnie i wygodnie się jej używa, nie trzeba dużo czasu i uwagi na nałożenie jej na usta. Kiedy mi się skończy zapewne będę chciała do niej wrócić, chociaż póki co daleko jeszcze do tego...

Komentarze

  1. Mam jeden kolor z tej serii, który niestety leży i się kurzy. Nie przypadł mi do gustu kolor i formuła tej pomadki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarza się, każda z nas ma inną skórę i inne wymagania, więc to co u jednej się sprawdzi, u innej niekoniecznie.

      Usuń
  2. mam szminkę z tej serii ale Twój kolor bardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna szminka :) obserwujemy ? odpowiedz zostaw u mnie :)
    http://karolina7-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak nawilża usta to chyba przypadłaby mi do gustu :) wiecznie mam problem z wysuszeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie jest to nie wiadomo jak oszałamiające nawilżenie, ale jednak sprawia, że dobrze się nosi tą szminkę;] Przynajmniej w moim przypadku.

      Usuń
  5. Tyle pomadek mnie kusi, a nie powinnam już więcej kupować bo już kilka mam.ale może jakąś ciemniejszą, na jesień (szukam pretekstu do zakupów) ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też!...ja bym chciała taką jakąś czerwoną na jesień;p, chociaż mam już kilka innych szminek;]

      Usuń
  6. szkoda że nie pokazałaś jak się prezentuje na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś mam opory przed pokazaniem nawet części swojego ciała na blogu...może to irracjonalne, ale jednak...

      Usuń
  7. Z Eveline mam tylko korektor rozświetlający, który bardzo lubię.
    Szminka ma ciekawy kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom fajna jest - tak sobie właśnie pomyślałam, że będzie idealna na jesień;]

      Usuń
  8. Ja z Eveline mam jedynie krem do rąk i lakier do paznokci :) Kolor szminki jest bardzo ładny :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.