"Rainy Day" od Kringle Candle, krórka opinia

Witajcie:)
Dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka słów o wosku "Rainy Day" od Kringle Candle, z drugiej przesyłki od Scented.pl.

Pojemność: 40 g

"Rainy Day" to zapach deszczowego dnia. Ozonowe nuty zapachowe powietrza po deszczu łączą się w nim ze słodkimi zielonymi nutami, które mają przypominać zapach zroszonej trawy.

Szczerze mówiąc to po otwarciu tego wosku i pierwszym niuchu poczułam zapach...proszku do prania. Oj nie tak wyobrażałam sobie zapach deszczowego dnia, który w naturze sprawia, że biorę wdech pełną piersią. Po odpaleniu wosku nadal nie mogłam pozbyć się wrażenia, że  wokół unosi się zapach proszku do prania. Jednakże po pewnym czasie zaczął mi bardziej przypominać coś co kojarzy się ze świeżością i powrotem z pola (w niektórych regionach nasze "na pole" to "na dworze") w deszczowy dzień. 

Po pierwszym rozczarowaniu i po jakimś czasie nawet oswoiłam się z tym zapachem i polubiłam go do tego stopnia, że towarzyszył mi on bardzo często w ciągu ostatnich kilku dni. A jego intensywność sprawia, że czułam go w znacznej części mojego mieszkania;]

Dajcie znać czy Wy również mieliście takie ambiwalentne uczucia jeżeli chodzi o ten wosk. 

Póki co jeżeli chcecie po niego sięgnąć zapraszam do Scented.pl

Komentarze

  1. uwielbiam zapach po deszczu i raczej opis tego wosku nie zachęca do zakupu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, wiele osób się nim zachwyca, więc myślę, że przynajmniej warto poniuchać na sucho;]

      Usuń
  2. Kringle są specyficzne, wszystkie maja dodana podobną perfumowaną nutę zapachową. Lubię Akwarele i Under The Sea, ale poza tym wolę zdecydowanie Yankee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie ja dopiero zaczynam swoją znajomość z Kringle Candle i w sumie na razie nie jest źle, chociaż czasem muszę spędzić z jakimś zapachem kilka chwil, zanim się do niego przekonam. Tak było chociażby w powyższym przypadku;]

      Usuń
  3. Nigdy ich nie używałam bo mam jeszcze trochę wosków z YC ale może sięgnę po te:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się długo do nich zabierałam, ale w końcu przyszedł na nie czas i nie żałuję;)

      Usuń
  4. Kolejny miesiąc sobie obiecuję zakupienie czegoś od Yankee albo Kringle i znów tylko na obietnicach się skończyło -.- może kiedyś wreszcie zrealizuję postanowienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo się zbierałam, ale jak tylko miałam trochę nadprogramowej kasy, to się zaopatrzyłam i nie żałuję.
      Mam nadzieję, że i Ty się zbierzesz, bo trochę tracisz;)

      Usuń
  5. Hmm... Myślę, że bardzo ciężko byłoby odtworzyć zapach deszczowego dnia. Gdyby tak było, wykupiłabym chyba całą wyprodukowaną serię hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Również uwielbiam zapach deszczowego dnia ;) Szkoda, że trochę się zawiodłaś, niemniej jednak przypomniałaś mi o długo odkładanym zakupie. Muszę w końcu się zdecydować :D

    OdpowiedzUsuń
  7. wosków nie miałam
    zawsze wydawało mi się, że są drogie (nie wiem skąd sobie to ubzdurałam)
    później koleżanka mnie oświeciła ;) ale ona woski miała w takim celofanie a nie w plastiku. nie wiem czy to, to samo??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo tylko, że z innych firm. Woski od YC są około 2 razy mniejsze od tych z KC, ale i tak się opłaca.

      Usuń
  8. ja nie miałam jeszcze żadnego kringle ale pewnie z ciekawości kiedyś kupię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie używałam tych wosków, zawsze jakoś idę na oldfashion i używam olejków do kominka. Jednak ostatnio tyle o nich czytam, ze chyba w końcu się skuszę na jakiś wosk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie mam kilka olejków do kominków i w sumie przydałoby się i o nich coś napisać;]

      Usuń
  10. Raczej się nie skuszę, bo od zeszłego roku zalegają u mnie woski YC i jakoś już mnie nie kręcą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsze słyszę, ale zawsze fajnie dowiedzieć się czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja ostatnio bardzo przekonałam się do wosków i je polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to podobnie jak ja:), chociaż w sumie ja przekonałam się do nich już nie tak bardzo ostatnio;]

      Usuń
  13. nie korzystam z takich rzeczy na co dzień.. ciężko coś mi powiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój chłopak ma tą świecę i zapach jest całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałam zaryzykować i kupić od razu świecę, szukając opinii trafiłam tutaj, chyba jednak nie będę ryzykować.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.