Nowy mieszkaniec;p

Praktycznie od zawsze jestem maniaczką świec zapachowych, kadzidełek innych rzeczy, które mają na celu nadać pomieszczeniu, w którym się znajdujemy przyjemny zapach. Ta przypadłość wcale nie słabnie i nie zapowiada się na to, żeby było inaczej. Moim marzeniem jest dom pełen zapachów - świec, kominków kwiatów i również (a może przede wszystkim) zapachów gotowania.

Ostatnio w moje ręce trafił kominek, który dostępny jest w Jysk, w cenie 14,95, czyli całkiem przystępnej:). 

 Po otwarciu pudełeczka widzimy, ze do kominka dołączony jest również wosk - nie wiem czy to jest normalne w przypadku tych produktów, ale w każdym bądź razie jest bardzo miłe;).  Dodatku bardzo kobiecy kolor wosku niemalże woła o to, by od razu go użyć;]. 


Ten kominek wybrałam głównie ze względu na to, że może dawać ciekawy efekt na ścianie po zapadnięciu zmroku i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie;). 



Oczywiście jako maniaczka takich rzeczy nie mogłam sobie odmówić wręcz natychmiastowego wypróbowania kominka jak tylko dostałam go w swoje ręce...mam nadzieję, że będzie mi służył długo i z powodzeniem;). 

Dajcie znać, czy też lubicie takie rzeczy;)

Komentarze

  1. Lubimy lubimy:) Też mam w domu kominek i codziennie palę woski yankee candle;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mnie właśnie "Idzie" kilka nowych wosków i jedna świeczka...mam nadzieję, że więcej postów na ten temat za jakiś czas;].

      Usuń
  2. Właśnie mi świeci lawendowa świeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a u mnie cały czas "na chodzie" jest kominek z tym woskiem ze zdjęcia;p

      Usuń
  3. Moja siostra ma takie samo zamiłowanie jak Ty :) Także zamawia sobie różne woski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dobrze wiedzieć, że jest też ktoś taki jak ja;], chociaż staram się za bardzo nie przesadzać z tymi woskami i świecami;]

      Usuń
  4. Ja też uwielbiam takie rzeczy, serio ale niestety mój tato ma fioła/antyfioła na punkcie różnych zapachów, np. kadzidełka go strasznie drażnią, a żwirek w kuwecie naszego kota musi być bezzapachowy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W widzisz, ja myślałam, że mężczyźni w ogóle z natury są nastawieni do takich rzeczy anty - a tu obok mojego Rafała jesteś jeszcze Ty, czyli pewnie jest Was więcej;)

      Usuń
    2. Świetnie że więcej :))

      Usuń
    3. :)...ja czasem zastanawiam się, czy Rafał nie ma większej manii na tym punkcie;)

      Usuń
  5. Tak z ciekawości spytam, ten wosk pachnie i jak tak to czym.
    Od kiedy odkryłam w moim mieście punkt gdzie sprzedają woski YC to czuje się źle jeżeli nie mam w domu choć jednego woska, mój ostatni zapas powoli się kończy więc niedługo bede musiała znowu tam się przejść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na mój nos pachnie różami i jak się siedzi w pomieszczeniu, w którym się pali, w kominku to nie czuć go zbyt intensywnie, ale jak się wchodzi do pomieszczenia, to zapach jest dużo bardziej wyraźny. Moim zdaniem to chyba kwestia przyzwyczajenia nosa do zapachu;]

      Usuń
  6. Całkowicie przepadłam jeśli chodzi o kominki i woski.Każde pomieszczenie mogłoby mieć inny zapach i w ogóle by mi to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie! Teraz mam 14 różnych wosków i ciągle mi mało :) Jak najbardziej rozumiem Twój entuzjazm!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie jestem z tym sama, bo to chyba znaczy, że jeszcze jestem normalna;). A ja jeszcze nie mam tylu wosków, ale mam ze dwie świece zapachowe, granulki do kominka i 4 olejki do komina, a poza tym idzie mi właśnie zamówienie z woskami i świecą, które powinnam mieć jutro;p i czym na pewno się pochwalę;)

      Usuń
    2. Czekam niecierpliwie na przechwałki ;) Sama się przymierzam do kolejnych "wiosennych" zapachów. Tego uzależnienia na pewno nie możemy sobie tłumaczyć żadną chorobą ani odchyleniem od normy, lepiej stwierdzić, że jest to zamiłowanie do zapachów :)

      Usuń
    3. Na pewno będą;)
      Najszybciej na moim FP: https://www.facebook.com/pages/M%C3%B3j-Portret/136063976509773 A jakiś czas później pewnie na blogu;). I też tak myślę, że to jednak zamiłowanie do zapachów jest;) I to ogromne:D

      Usuń
  7. Ja lubię świeczki szczególnie zimą a że w tym roku słabo z nią było to jakoś mi się zakurzyły świeczki i kominek na olejki:),ale od kiedy czytam na blogach o woskach yankee candle to mi się marzą bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na te woski przyczajałam się już jakiś czas i w końcu są:)...i nie mogę się nimi nacieszyć;)...coś czuję, że szybko się ulotnią;p

      Usuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.