Jarosław Wasik, to kolejny Artysta, który musiał mieć czas na przekonanie mnie do siebie. Kiedy usłyszałam Go po raz pierwszy nie spodobał mi się - zupełnie tak jak Michał Bajor;) Jednak kiedy pojechałam na Festiwal Piosenki Artystycznej (pisałam o tym tu >>>KLIK<<<) do warszawskiej Stodoły usłyszałam go na żywo:)
Zauroczył mnie utworem Nastroje:
Tą piosenkę słuchałam niemalże nałogowo po powrocie z Poetyckiej Doliny (oczywiście do pary z utworami z najnowszej płyty Bajora;)) Dlatego też postanowiłam zakupić jakąś płytę tego Artysty.
Padło na fabrykę nastrojów.
Na płycie jest 17 utworów, w tym już kilka jest moich ulubionych:). Obok wyżej wymienionej piosenki jest to Po prostu pragnę, Love story i Posłanie do nadwrażliwych. A im dłużej słucham fabryki nastrojów tym bardziej przełamuje ona moje wcześniejszą niechęć do Jarosława Wasika. Oj tak Wasik nie jest moją muzyczną miłością od pierwszego wejrzenia. Musiałam z nim się oswoić i osłuchać z Jego głosem i utworami. Jednak ciepły ton i barwa głosu, która mnie urzeka robią swoje, bo działają na mnie kojąco. Tak więc kiedy mam męczący dzień i chcę się uspokoić to powyższa płyta + kubek dobrej kawy są idealnym sposobem na zrelaksowanie się - oczywiście zaraz obok książki;p. Na mnie czeka jeszcze jedna płyta Wasika do wysłuchania - a mianowicie nie dotykaj. Mam nadzieję, że też mi się spodoba.
Szczerze mówiąc teraz nie wyobrażam sobie słuchać czegoś bardziej popularnego - mimo tego, że lubię chociażby Comę. Dla mnie muzyka, która towarzyszy mi na co dzień musi nie tylko wpadać w ucho, ale nieść ze sobą jakieś przesłanie, a przede wszystkim pozostać...muzyką, bo tym mianem nie da się określić wszystkiego co leci...tak jak nie wszystko złoto co się świeci, tak muzyką nie można określić wszystkiego co gra...
Tacy Artyści jak Wasik, Bajor czy Garrett inspirują mnie do dalszych poszukiwań muzycznych perełek. Mam nadzieję, że znajdę jeszcze jakieś;).
Mój gust muzyczny jest całkowicie inny od Twojego ;)
OdpowiedzUsuńwierzę, bo moje gusta muzyczne są dość nietypowe:)
Usuńco do wzmianki o coraz mniej muzycznej muzyce się zgadzam ;d współczesność degraduje muzykę do techniawy, której osobiście nie mogę znieść.
OdpowiedzUsuńDlatego ja trzymam się raczej niszowej muzyki i to mi bardzo odpowiada, bo jak dla mnie pozostaje muzyką:).
UsuńA ja ostatnio słuchałam z przyjacielem Grechuty... :)
OdpowiedzUsuńGrechuta:), też po niego czasem sięgam. W końcu to moje muzyczne korzenie;).
UsuńZdecydowanie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńCieszę się:), przynajmniej wiem, że nie jestem sama w moich upodobaniach:)). Dziś moja koleżanka jak przeczytała posta to od razu napisała mi, że z tego co widzi mamy identyczne gusta w tej kwestii (bo tak jest:)). No i poleciała mi kolejną rzecz do słuchania, ale to jest na odrębną notkę.
UsuńNie słyszałam o Jarosławie Wasiku, ale może to dlatego, że ostatnio praktycznie odcięłam się od telewizji, radia itp. i nie słucham praktycznie niczego, tylko czytam. Osobiście jednak lubię Seweryna Krajewskiego.
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio nie oglądam telewizji ani nie słucham radia. Jednak mam wrażenie, że o nim ciężko jest usłyszeć. Myślę, że jest to niszowy Artysta, ale przez to jest dla mnie bardzo ważny, bo tacy artyści mają swój urok.
Usuń